Heej kochani dzisiaj pokaże Wam wspaniałe chusteczki nawilżające o różnych zapachach.
Pierwsze z nich moje ulubione o zapachu mleczka kokosowego.Ich zadaniem jest usunięcie makijażu,z czym świetnie sobie radzą, zostawią twarz świeżą i odżywioną,nie pozostawiając uczucia lepkości,czego się obawiałam. Dodatkowo wzmacniają rzęsy,są w 100% z naturalnych włókien. W jednym opakowaniu znajduje się 15 sztuk,więc opakowanie starcza na 15 razy. Oprócz twarzy,przecieram szyję i dekolt. Najlepiej robić to okrężnymi ruchami,omijając oczywiście okolice oczu.
Kolejne chusteczki do demakijażu to te z formułą city detox. Ciekawe w nich jest to,że zawierają składnik zabezpieczający skórę przed wnikaniem cząstek stałych PM2,5. Świetnie radzą sobie z usunięciem makijażu,powodują odświeżenie twarzy.
Następne to chusteczki nawilżające,idealne na ciepłe dni,takie które już ostatnio do nas zawitały,pachną delikatnie,jest to zapach aloesu. Szybko oświeżają,nie pozostawiając uczucia lepkości, a tylko piękny zapach i sami czujemy się lepiej. W opakowaniu również znajduje się 15sztuk.
Chusteczki do higieny intymnej,wcześniej takich nie mialam,dlatego ciekawa byłam ich działania. Jest to zapach szałwi i smienia lnianego. Naprawdę szybko radzą sobie z odświeżeniem, nie podrażniają,na dodatek cudownie pachną,ale deliktanie.
Ostatnie do higieny intymnej są o zapachu żurawiny i prawoślazu. Łagodzą podrażnienia,daja uczucie świeżości i maja jak te powyżej świetny zapach.
Takie chusteczki to fajna opcja szybkiego odświeżenia naszego ciała! :)
Znajdziecie je tutaj --> KLIK
Kolejny sklep to sklep z naturalnymi kosmetykami: olejami,peelingami,masłami do ciała,polecam zajrzeć.
Jako pierwszy pokaże Wam peeling z nasion truskawek,uwielbiam takie peelingi,które pozostawiają uczucie gładkich nóg,pachnących nóg,uwielbiam go! W opakowaniu znajdziecie 50g,ale peeling jest bardzo wydajny,szybko się rozprowadza po ciele, zmywam go po 10minutach, a nakładam kolistymi ruchami. KLIK
Kolejna rzecz,to olejek z rokotnika naturalny,o pojemności 10ml,jego konsystencja jest gęsta,ale jest bardzo wydajny. Ma za zadanie wzmocnić włosy,głównie dlatego się na niego zdecydowałam,uwielbiam olejować włosy,a włosy po nim stają się mocniejsze i lśniące! Przeciwdziała łupieżowi i łysieniu,łagodzi ból,rozjaśnia skórę,zmniejsza blizny i rozstępy,wspomaga leczenie stanów zapalnych i ma jeszcze wiele innych działań,u mnie sprawdził się rewelacyjnie. KLIK
Olej arganowy organiczy,znany i kochany,używam najczęściej na rozdwojone końcówki i na rzęsy,w tej kwestii nigdy mnie nie zawiódł,używając go regulanie efekty są widoczne po 3 tygoniach. Jego pojemność to 30ml,starcza naprawdę na długoo. Również zapobiega rozstępom,opóźnia starzenie skóry,ujędrnia,a wwięcej poczytajcie na stronie sklepu. KLIK
Olej z orzecha włoskiego,naturalny, pobudza wzrost włosów,wygładza je i dzięki niemu stają się lśniące,jest to moj drugi ulubiony zaraz po arganowym. Zmiękcza skórę,działa przeciw zmarszczkowo,koi podrażnienia,łagodzi ból i swędzenie mu towarzyszące. KLIK
Ostatni już to olejek z pestek śliwki,wspomaga on paznokcie, a moje niestety bardzo się w ostatnim czasie łamały i rozdwajały,po dwóch tygodniach widzę że są bardziej wzmocnione. Również regeneruje włosy,chroni skórę,nawilża ciało,przeciwdziała starzeniu i wieletak innych. KLIK
Fajne są te olejki ^^ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Zainteresowałaś mnie tymi chusteczkami :D Mogą się przydać w każdej chwili :) Świetny post i zdjęcia.
OdpowiedzUsuńhttps://weruczyta.blogspot.com/
Muszę sobie kupić takie chusteczki, zainteresowały mnie :)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
Chusteczki w torebce muszą być :)
OdpowiedzUsuńOlejki wpadły mi w oko :D
OdpowiedzUsuńfajne olejki, chusteczki kokosowe fajnie szkoda że do demakijażu :P
OdpowiedzUsuńU mnie chusteczki nawilżające to must have
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie szczególnie chusteczkami nawilżającymi. :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej mnie zaciekawił peeling z nasion truskawek :D
OdpowiedzUsuńJa od pewnego czasu nie używam chusteczek nawilżających. :) Na ten moment testuję oleje do zmywania makijażu i chyba z nimi bardziej się polubię. ;)
OdpowiedzUsuńPeeling... to jest coś czego aktualnie poszukuję, a ten z nasion truskawek brzmi ciekawie i zachęcająco. Myślę, że w niedługim czasie go spróbuję.
Te chusteczki z mleczkiem kokosowym mnie najbardziej przekonują :D Olejek z rokitnika uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńHi, Im a new follower on your blog from gfc ...
I hope you will be back ...
www.dlkgzr.com
Te olejki to chętnie sam bym przetestował :D
OdpowiedzUsuńhttps://freshisyummy.blogspot.com/2018/04/inspirations-coachella-2018.html
Cudowne produkty, zwłaszcza te chusteczki do demakijażu, na pewno coś zakupię w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńhttp://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/04/pan-wyposazony-lauren-blakely.html
Chusteczki mają bardzo przyciągające wzrok opakowania :)
OdpowiedzUsuńChusteczki do demakijażu wydają się być fajne :)
OdpowiedzUsuńSuper <3
OdpowiedzUsuńChusteczki mają bardzo ładne opakowania. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Za chusteczkami do demakijażu nie przepadam, ale odświeżające uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńLUBA - tej marki jeszcze nie znam,ale bardzo mnie nią zaciekawiłaś :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie nawilżane chusteczki, nie tylko te do demakijażu. Uwielbiam wyszukiwać je w jakiś fajnych, nietypowych zapachach. :)
OdpowiedzUsuńJestem wielką fanką nawilżanych chusteczek! z chęcią sięgnęłabym po te zapachowe :* super post!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post: allixaa.blogspot.com - klik
nawilżających chusteczek nigdy dość ;)!
OdpowiedzUsuńnie znam tych chusteczek, ale z chęcią je poznam :D
OdpowiedzUsuńNie znam marki, ale produkty wydaja sie być ciekawe :)
OdpowiedzUsuńInteresujące produkty
OdpowiedzUsuńOlejki mnie zaciekawił ;)
OdpowiedzUsuńz wielką chęcią przeczytałabym tą pierwszą książkę :)
OdpowiedzUsuń